Zimne kaloryfery? Sprawdź, jak bezpiecznie ogrzać mieszkanie

Kilka dni temu w całej Polsce panowały siarczyste mrozy. Temperatura w nocy spadła nawet poniżej 20 stopni Celsjusza. I właśnie w tym czasie w Krakowie, na skrzyżowaniu ulic Radzikowskiego i Stachiewicza pękła rura ciepłownicza. Tym samym połowa miasta została bez ogrzewania w jedną z najmroźniejszych nocy tej zimy.

Co zrobić w takiej sytuacji, by ogrzać siebie i mieszkanie, ale w bezpieczny sposób? Wiele osób jest zdania, że można to zrobić za pomocą piekarnika. Nie trzeba chyba pisać, że nie jest to bezpieczny sposób. Nawet jeśli piekarnik faktycznie wytwarza ciepło, tę metodę definitywnie odradzamy. Gaz zawsze wiąże się ze zwiększonym ryzykiem. Płomień powoduje zagrożenie pożarowe, a ponad to pomieszczenie musi być odpowiednio wentylowane ze względu na spaliny.

Istnieje natomiast kilka innych, bezpieczniejszych sposobów na zminimalizowanie zimna i ogrzanie pomieszczenia. Jeśli w domu nie ma instalacji gazowej, można dogrzać pomieszczenia przenośnym grzejnikiem elektrycznym. Jest to zdecydowanie najszybsza i najskuteczniejsza metoda podniesienia temperatury w pomieszczeniu. Jeszcze lepiej sprawdzi się grzejnik olejowy, który jest skuteczny, a przy tym bardzo bezpieczny.

Kolejnym sposobem jest wykorzystanie klimatyzatora. Jeśli posiadamy w domu klimatyzację, to nie zapominajmy, że to samo urządzenie zazwyczaj może służyć także jako ogrzewacz. Wystarczy, że ustawimy odpowiednią temperaturę, a urządzenie zamiast chłodnego powietrza będzie „dmuchało” ciepłym.  Na rynku dostępnych jest wiele małych, przenośnych klimatyzatorów, które doskonale sprawdzą się w takiej awaryjnej sytuacji.

No i wreszcie, doskonale wszystkim nam znany termowentylator, czyli potocznie zwana „Farelka”. Niezwykle popularna w latach 80-tych, w sytuacji kryzysowej sprawdzi się i dziś. Farelki występują w różnych kształtach i kolorach, mogą być stojące lub leżące. Urządzenie to wytwarza sporo ciepłego powietrza i z pewnością nas ogrzeje, ale ze względu na konstrukcję nie należy do najbezpieczniejszych i należy z nim uważać.

Warto dodać, że takie  sytuacje zdarzyć się  mogą w każdym typie budownictwa i nie ma znaczenia, czy mieszkamy w domu jednorodzinnym, bloku czy kamienicy. Pamiętajmy jednak, żeby zawsze zachować bezpieczeństwo. Jeśli chcemy ogrzewać pomieszczenia alternatywnymi sposobami to wystarczy jeden błąd, jedna nieodpowiedzialna decyzja, a możemy spowodować np. pożar, który zagrozi już nie tylko nam, ale także pozostałym mieszkańcom budynku.