Wyjątkowa okazja? Uważaj, to może być oszustwo!

Przeglądając oferty mieszkań do wynajęcia zawsze szukamy czegoś, co będzie w interesującej nas lokalizacji i cenie. Zwykle zaczynamy od  sprawdzenia ceny i lokalizacji. Zdarza się, że trafiamy na wyjątkową okazję – idealna lokalizacja, doskonała cena. Nic, tylko brać.

Zanim jednak skusimy się na tę super ofertę, zatrzymajmy się chwilę, weźmy kilka głębokich wdechów i przyjrzyjmy się ogłoszeniu uważniej. Może to być bowiem pułapka, zastawiona przez oszustów. A tych, nie brakuje.

Jak rozpoznać, że oferta jest trefna, co powinno nas zaniepokoić, a co już ewidentnie zaalarmować? Przyjrzymy się dziś oszustom, sprzedającym i wynajmującym mieszkania.

Pierwszym i najbardziej oczywistym sygnałem ostrzegawczym powinna być podejrzanie niska cena. Jeśli przeglądamy oferty np. mieszkań dwupokojowych, o podobnym metrażu, w podobnej okolicy. Wszystkie zwykle mają podobną cenę. Różnią się nieco, w zależności od standardu, od wielkości, ale nie ma w tym nic zaskakującego. Nagle trafiamy na mieszkanie, które od pozostałych nie odbiega parametrami, za to znacznie wyróżnia się niską ceną. Uważajmy, gdyż czasem taka oferta może mieć swoje „drugie dno”.

Innym rodzajem procederu, praktykowanego przez oszustów mieszkaniowych jest, fałszywy właściciel.  Osoba taka pierwotnie sama wynajmuje mieszkanie, płacąc regularnie czynsz przez kilka miesięcy. Później wystawia ogłoszenie o wynajmie tego mieszkania innym osobom. Gdy znajduje chętnych, pobiera od nich kaucję i znika. Czasem oszustwem tym obejmuje kilka osób, przez co nowi najemcy spotykają się pod drzwiami, a po fałszywym właścicielu ślad znika. By zabezpieczyć się przed taką sytuacją należy poprosić właściciela o przedstawienie dokumentów świadczących o prawie do lokalu. Jeśli ten za wszelką cenę stara się uniknąć pokazania nam takiego dokumentu, powinno to wzbudzić naszą niepewność.

By uchronić się przed tego rodzaju oszustwami, na których stracić można nie tylko pieniądze, ale i dach nad głową, warto szukać pomocy u specjalistów. Mowa tu o sprawdzonej  (najlepiej polecanej przez rodzinę lub znajomych) agencji nieruchomości. Osoby, które od lat związane są z rynkiem nieruchomości, bardzo szybko potrafią rozpoznać oszustów i fałszywe oferty.