Mieszkanie w Krakowie to wygoda, która bywa czasem okupiona pewnymi niedogodnościami. Królewskie miasto posiada bogatą ofertę edukacyjną, kulturalną, rozrywkową oraz – mieszkaniową. Jednak zapotrzebowania w tej ostatniej kwestii znacznie różnią się nawet między młodymi ludźmi. Czego innego oczekuje młody singiel, który czas dzieli między pracę i rozrywkę, a czego innego młoda para, która ma lub spodziewa się dziecka.
Kupno bądź wynajem efektownego mieszkania w centrum Krakowa to duży wydatek. Młodych ludzi rzadko na taki stać. Dlatego też młodzi rodzice często wybierają nieruchomości poza centrum Krakowa, stawiając przede wszystkim na wygodę i bezpieczeństwo, a nie modę.
Prawda jest taka, że w atrakcyjnych cenach można znaleźć bardzo ładne mieszkania w przyjaznej okolicy, niekoniecznie blisko centrum. I nie jest to żadna wada, gdy mówimy o bezpieczeństwie i komforcie życia. Wiele młodych par wciąż chętnie stawia na mieszkania z wielkiej płyty. Często są to wyremontowane budynki, w okolicy niepozbawionej zieleni. Mamy tu place zabaw, przedszkola i żłobki. Wszystko na miejscu. A także, sporo miejsca przy bloku. W nowoczesnych inwestycjach próżno szukać niezagospodarowanej przestrzeni. Dla większości deweloperów strata miejsca to strata pieniędzy. W dawnym budownictwie nie przejmowano się tym tak bardzo. Dlatego też przy starszych kamienicach i blokach wciąż można znaleźć przyjemne ogródki i mini parki z ławeczkami.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że Kraków nieustannie mocno się rozwija i nie warto kierować się stereotypowymi opiniami, dotyczącymi niektórych dzielnic. Doskonałym przykładem będzie tutaj Kazimierz. Wiele lat temu była to jedna z najbardziej niebezpiecznych dzielnic miasta. Łatwo można było tam stracić portfel lub zarobić kilka siniaków. Dziś, te czasy pamiętają już tylko osoby mieszkające w Krakowie co najmniej kilkanaście lat. Kazimierz jest teraz, bez wątpienia, najmodniejszą i najbardziej atrakcyjną dzielnicą w mieście królów. To wspaniałe miejsce dla kogoś, kto uwielbia życie towarzyskie i nie przeszkadza mu gwar i głośna muzyka. Nie jest to jednak dobre miejsce dla małego dziecka. O wiele lepiej sprawdzi się tutaj mieszkanie w Nowej Hucie, która podobnie jak Kazimierz, przeszła sporą przemianę.