Własny dom to wspaniała rzecz. Trzeba go jednak postawić w takim miejscu, które będzie funkcjonalne. Znalezienie takowego nie jest niestety tak proste, jak mogłoby się wydawać. Nawet, jeśli mamy już przeznaczoną odpowiednio na ten cel sumę, nie oznacza to wcale, że łatwo nam będzie kupić działkę, o jakiej marzymy. Zazwyczaj znalezienie terenu o odpowiedniej wielkości, położonego w miejscu, które nas interesuje, wymaga sporo zachodu. Na pewno łatwiej nam będzie, jeśli weźmiemy pod uwagę na wiele – jak się okazuje – nieoczywistych czynników.
Przede wszystkim lokalizacja. Zasadniczo, im bliżej miasta jest położona działka tym lepiej, ale nie w każdym przypadku. Wiele zależy od indywidualnych upodobań i potrzeb. Nie jest przecież tajemnicą, że ceny ziemi nie należą do najniższych. Taniej kupić działkę oddaloną kilkadziesiąt kilometrów od miasta. Niestety, jeśli codziennie musimy dojeżdżać do pracy to powinniśmy się liczyć z tym, że czeka nas ponad godzina drogi samochodem. Oczywiście nie brakuje osób, które w zamian za atrakcyjną lokalizację godzą się stać w korkach w drodze do i z pracy. Wiadomo, coś za coś.
Warto też zwrócić uwagę na kształt działki. Czasem korzystniej jest kupić mniejszy kawałek ziemi, ale kwadratowy, niż wybrać długą, ale wąską działkę. Na takiej powierzchni trudniej będzie postawić dom. Często też oznacza to, że projekt musi być specjalnie dostosowywany do nietypowej działki, przez co jego cena też szybuje w górę.
Dlatego kupując działkę pomyślmy w pierwszej kolejności o dojeździe do pracy lub dowiezieniu dziecka do szkoły. Łatwo można przekonać się ile on zajmuje, pokonując trasę z miejsca, gdzie chcemy postawić dom do naszych miejsc docelowych. Podpowiadamy – sprawdźmy to najlepiej rano i w godzinach szczytu. Tak realnie ocenimy trudności komunikacyjne, które – jak wiadomo – odgrywają w naszej codzienności istotną rolę. Wówczas będziemy mieli jasny obraz sytuacji i łatwiej podejmiemy decyzję dotyczącą zakupu.
Jednym z wielu istotnych aspektów jest także sąsiedztwo. Doskonale jak i humorystycznie, przykład uciążliwego sąsiada, widać było w kultowej polskiej produkcji filmowej pt. „Sami swoi”. Oczywiście idealnym rozwiązaniem byłoby mieć za oknem jakąś wolną przestrzeń, ale w praktyce nieczęsto się to udaje. Należy pamiętać, że im mniejsza działka, tym mniejsza prywatność (jeśli obok znajdują się inne domy). Warto wiedzieć jednak, że dom w szczerym polu, gdzie do najbliższego sąsiada jest kilka kilometrów, to też niedobre rozwiązanie, gdyż może przyciągnąć potencjalnych złodziei. Bywa też tak, że wolna działka może stać się także obiektem zainteresowania inwestorów, którzy chcą w danej lokalizacji wybudować magazyn lub siedzibę firmy. Wówczas hałas mamy jak w banku. Chcąc uniknąć tego rodzaju problemów najlepiej polegać na wsparciu i wiedzy agentów nieruchomości.