Porządek lub zwierzaki – wymarzony pupil pod Twoim dachem

Wszyscy kochający zwierzaki wiedzą, że mieszkanie z ukochanym pupilem nie zawsze należy do najłatwiejszych, a czasem przynosi wręcz niemałe tarapaty. Jak sobie pomóc, abyśmy zarówno my jak i nasi przyjaciele czuli się dobrze pod jednym dachem?

 

Nowy mieszkaniec równa się nowe warunki

Decyzja o zamieszkaniu na przykład z psem ma cały szereg zalet. Czworonogi nie tylko wspaniale uczą odpowiedzialności małe dzieci, ale też przyczyniają się do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa jego właścicieli. Poza tym są po prostu doskonałymi kompanami i potrafią dotrzymywać ludziom towarzystwa. Obok zalet warto pamiętać jednak o ewentualnych minusach takiej decyzji. Dodatkowe obowiązki i ewentualne zniszczenia w mieszkaniu to główne czynniki, które mogą już tak nie cieszyć właścicieli po kilku tygodniach czy miesiącach obcowania ze zwierzakiem pod jednym dachem.

Ludzie bardzo lubią przyjaźnić się ze zwierzętami i często chętnie przygarniają je do swoich domów. Aby czworonogi czy też innego rodzaju zwierzęta czuły się jednak dobrze w naszych czterech ścianach, należy zadbać o odpowiednie dla nich warunki. I tak na przykład pies, który chyba jest wybierany najczęściej jako dodatkowy lokator w naszym domu – nie będzie czuł się ze swoimi właścicielami dobrze we wszystkich rodzajach nieruchomości. Małe i kompaktowe mieszkanie bez balkonu może mu nie sprzyjać – chyba, że do naszych stałych obowiązków dołączą codzienne, dość długie spacery. Faworytem czworonoga będzie z pewnością dom z ogrodem z dużą ilością przestrzeni.

A co z innymi zwierzętami domowymi? Prawdopodobnie będą mniej wymagające i łatwiej będzie zorganizować dla nich idealne warunki, przede wszystkim dlatego, że pewnie w większości przypadków są po prostu mniejsze niż ruchliwy psiak. Często może być trudno dostosować nasze cztery ściany tak, by stworzyć w nich prawdziwy zwierzęcy raj. Decydując się na pupila w domu, będziemy musieli pójść na kompromis i podzielić się z nim przestrzenią, w której będzie czuł się dobrze i choć po części tak jak w swoim naturalnym środowisku.

 

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Jeśli przygotowaliśmy już odpowiednie warunki dla naszego przyszłego lokatora, zadbajmy by był on w naszym domu w stu procentach bezpieczny. Mowa tu zwłaszcza o tych zwierzętach, dla których nasz dom czy mieszkanie będą stanowić nowe warunki, a chęć zaspokojenia przez nich ciekawości i poznania nieznanego terenu mogą spowodować niechciane wypadki.

Stając się właścicielem psa lub kota, warto prześliedzić wszystkie kąty w naszym mieszkaniu, ograniczając w ten sposób wszelkie ewentualne zagrożenia
Stając się właścicielem psa lub kota, warto prześliedzić wszystkie kąty w naszym mieszkaniu, ograniczając w ten sposób wszelkie ewentualne zagrożenia

Niełatwo jest dostosować nieruchomość do oczekiwań i potrzeb psa czy kota. Od czego zacząć i na co należy zwrócić uwagę przed przyjęciem nowego lokatora? Może się to wydać zabawne, jednak najlepszym sposobem będzie wcielenie się w rolę czworonoga i spróbować obejrzeć nasz dom czy mieszkanie właśnie z naszej perspektywy. W ten sposób uda nam się zobaczyć wszystkie ewentualne niebezpieczeństwa czy przeszkody, z których istnienia dotychczas nie zdawaliśmy sobie sprawy. Należeć mogą do nich między innymi kable od urządzeń elektronicznych czy małe przedmioty, które mogą być przez naszego zwierzaka połknięte.

Posiadanie w domu zwierzęcia uczy odpowiedzialności. Z pewnością nie zostawimy już otwartego piekarnika w kuchni, niedomkniętego okna czy drzwi. Będziemy też bardziej uważać na przykład przy rozkładaniu łóżek, by nie zrobić krzywdy ukrywającemu się gdzieś niezauważenie pod nim kotu lub psu. Mieszkając już z pupilem na pewno przyjdzie nam do głowy jeszcze więcej potencjalnych zagrożeń, które mogą czyhać w nieruchomości i bardzo szybko się ich pozbędziemy, by nie narażać naszych pomysłowych przyjaciół na niebezpieczeństwo.  

 

Wynajem ze zwierzakiem a wyrządzone szkody

Co innego, gdy mieszkamy we własnej nieruchomości i nasz zwierzak wyrządzi jakieś niewielkie szkody, a co innego, gdy zrobi to w wynajmowanym domu lub mieszkaniu. Jeśli chodzi o wynajem, to zwykle nie ma przeszkód ku temu, aby najemca mógł wprowadzić się na przykład ze swoim czworonożnym przyjacielem. Jeśli w umowie nie ma zapisu o tym, że właścicielowi przeszkadza obecność zwierząt, możemy być spokojni. Należy go jednak poinformować wcześniej o tym, że w jego własności będzie mógł spotkać dodatkowego lokatora.

Nie możemy się dziwić, jeśli potencjalny wynajmujący nieruchomość nie chce zgodzić się na zwierzaka. Nie każdy jest fanem czworonogów i ich zabaw, a motywem tegoż właściciela będzie z pewnością m.in. obawa o stan jego nieruchomości, którą oddaje w użytkowanie. Chcąc wynająć mieszkanie z psem lub kotem nie czekajmy z informacją o tym fakcie do ostatniej chwili. Nawet jeśli właściciel nie ma nic przeciwko, prawdopodobnie będzie musiał  upewnić się czy wspólnota mieszkaniowa na osiedlu, którym chcemy zamieszkać nie wprowadziła w tej kwestii jakichkolwiek ograniczeń.

Musimy być świadomi, że w umowie najmu właściciel będzie chciał zamieścić podpunkty związane z naszym zwierzęciem. Przykładowo może być nim zapis o odpowiedzialności za pokrycie ewentualnych szkód, która rzecz jasna spada na barki właściciela. Oprócz tego w takich sytuacjach niezbędnym załącznikiem do umowy będzie tzw. protokół zdawczo-odbiorczy, który udokumentuje stan nieruchomości przed wprowadzeniem się lokatora. Dokument ten w razie jakichkolwiek niejasności, będzie doskonałym dowodem na to czy dane uszkodzenia rzeczywiście wyniknęły z winy naszej lub naszego pupila.

 

Bez względu na to, z jakim zwierzakiem zdecydujemy się dzielić nasze czy też wynajmowane cztery ściany, zastanówmy się najpierw kilkakrotnie czy tego chcemy. Wszak pies czy kot potrzebować będzie nie tylko regularnych posiłków i sporadycznych spacerów, ale naszego zainteresowania i uwagi, a my będziemy brali za niego i za jego zachowanie pełną odpowiedzialność. Jeśli będziemy o nie odpowiednio dbać, na pewno pokażą nam swoją wdzięczność i oddanie utwierdzając w przekonaniu, że na pewno chcemy je mieć za swoich przyjaciół.