Idzie nowe, czyli ruszył projekt „Mieszkanie +”

Pod koniec września rząd podjął uchwałę w sprawie Narodowego Programu mieszkaniowego, czyli programu „Mieszkanie +”. Czym jest ten program? W założeniu twórców ma być kompleksowym programem skierowanym do wszystkich Polaków, którzy nie mają własnego mieszkania. Mogą z niego skorzystać zarówno rodziny, jak i osoby samotne.

W programie tym nie zakłada się ograniczeń wiekowych, znaczenie będzie mieć natomiast dochód. Osoby zarabiające mniej, będą traktowane priorytetowo. Ponadto, pierwszeństwo będą miały rodziny wielodzietne i te o niskich dochodach. Każdy jednak może się ubiegać o najem.

Program finansowany będzie m.in. z budżetu państwa, z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, funduszy europejskich oraz środków prywatnych, takich jak pieniądze z funduszy inwestycyjnych, finansujących budowę nowych mieszkań. Wszystkie działania związane z programem mają rozpocząć się w czwartym kwartale 2016 roku, a zatem ich czas właśnie nastał.

Głównym zadaniem programu jest umożliwienie, a właściwie poprawienie dostępu do mieszkań dla osób, których nie stać obecnie na kupno lub wynajem, także w celach komercyjnych. Polski rząd dąży w ten sposób do osiągnięcia w roku 2030  tzw. średniej unijnej, która wynosi 435 mieszkań na tysiąc mieszkańców. Aktualnie w Polsce takich mieszkań jest 363. Program ten ma przede wszystkim dotrzeć do osób, które nie mają możliwości finansowych, by kupić lub wynająć własne lokum. Program ten ma im otworzyć do tego drzwi.

Co ciekawe, zakłada on nie tylko umożliwienie wynajęcia mieszkania, ale również możliwość nabycia do niego praw własności. Opłaty mają być przyjazne dla najemcy i wynosić średnio od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. Zaś w wariancie z możliwością wykupienia mieszkania, od 12 do 24 zł za mkw.

Wdrożenie wszelkich działań związanych z programem planowane jest na lata 2016-2018. Jednak, jak zapowiada rząd, jego skutki będą długoterminowe, z perspektywą realizacji celów do 2030 roku. Dzięki niemu, bowiem w Polsce mają się poprawić warunki mieszkalne wielu, także tych uboższych, obywateli.