Święta tuż tuż, a z nimi oprócz generalnych porządków i przygotowań dań na Wielkanocny stół, na pewno pojawiają się w Waszych domach pewne zmiany w wystroju wnętrz. Jeśli niekoniecznie stawiacie na kolorowe jajka i kurczaki związane ze Świętami, zobaczcie jak w Waszych wnętrzach wykorzystać najpopularniejsze style mieszkaniowe. Być może sugerowaliście się właśnie nimi podczas wiosennych porządków, a jeśli nie – nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać je przy innej, porządkowej czy remontowej okazji.
Minimalizm, czyli sztuka prostoty
Według zwolenników tego trendu, otaczająca nas ogromna ilość przedmiotów wpływa negatywnie na nasz nastrój i codzienne funkcjonowanie, a domowe porządki zajmują zbyt dużą ilość czasu, który można spokojnie spożytkować na inne zajęcia. Złota zasada tego stylu wnętrzarskiego to hasło “mniej znaczy więcej” skłaniający nas do pozbycia się wszystkich przedmiotów i mebli, które po dogłębnej analizie mogą okazać się nam się kompletnie niepotrzebne. Zwykle dotyczy do pamiątek czy bibelotów, które zapełniają ściany czy półki w sypialniach i salonach.
Styl minimalistyczny opiera się zarówno na ograniczonej ilości przedmiotów w mieszkaniu, dość stonowanych kolorach ścian oraz dodatków jak i wykorzystaniu funkcjonalnych mebli. Mowa tu m.in. o dużej szafie do przechowywania ubrań zamiast regału z witryną i mnóstwem szuflad, zapełniającego całą ścianę. Dobór wszystkich elementów opiera się na mieszaniu podobnych odcieni bądź wręcz przeciwnie – zastosowaniu kontrastu i kolorów niepasujących do siebie na pierwszy rzut oka. To samo tyczy się oryginalnych gadżetów czy dodatków meblowych, które będą wyróżniać się na tle jednolitej ściany.
Zalety stylu minimalistycznego? We wnętrzach urządzonych w tym stylu zdecydowanie łatwiej zachować porządek ze względu na ograniczoną ilość mebli i dodatków. Pozostaje jednym z najmodniejszych i coraz częściej stosowanych trendów mieszkaniowych, stosowanych zwłaszcza przez osoby młodsze. Przeciwnicy minimalizmu uważają, że dom urządzony w ten sposób nie jest przytulny, a wnętrza przez to wydają się zimne i nieprzyjazne. A Wy co sądzicie?
Retro, czyli styl vintage z przeszłością
Na pewno niejednokrotnie spotkaliście ze stwierdzeniem rodziców lub dziadków o powrocie mody na dany styl ubierania z przeszłości. Nietrudno również znaleźć w Internecie przykłady na to, że to, co kilkanaście bądź nawet kilkadziesiąt lat temu stanowiło trend sezonu, dziś wraca do łask. Oprócz ubrań, dotyczy to tak samo stylów mieszkaniowych. Stąd moda na retro, tj. tak zwane wnętrza z przeszłością.
O retro można mówić po części jako o przeciwieństwie minimalizmu. Wnętrza urządzone zgodnie z tym trendem emanują ciepłem, są przytulne i charakteryzują się wyrazistą paletą barw. Zwolennicy stylu zastosują kolory takie jak żółty, pomarańczowy, szary, beżowy czy błękitny. Nikomu nie będą tu przeszkadzać liczne babiloty, łącznie z książkami i sprzętami, które nie muszą być w mieszkaniu niezbędne. Wystarczy, że doskonale wpasują się w klimat kuchni, salonu czy sypialni i będą w jakiś sposób nawiązywać do przeszłości.
Styl vintage zdecydowanie bardziej przypadnie do gustu naszym mamom czy babciom. Kojarzy się z domowym ogniskiem i nadaje sentymentalną, niepowtarzalną atmosferę. Retro nie oznacza niemodnie, wręcz przeciwnie. Dzisiejsze rozwiązania w sklepach budowlanych i meblowych pozwolą na to, by mieszkanie czy dom wyróżniało się stylem vintage w nieco bardziej alternatywnej odsłonie, która przypadnie do gustu gościom w każdym wieku.
Shabby chic, czyli siła niedoskonałości
To ten styl proponuje nam renowację starych mebli, własnoręczne tworzenie dodatków w postaci poduszek czy półek na książki. W cenie pozostaje zatem wszystko co handmade. Kolory grające tu główną rolę to zwykle ciepłe barwy, w tym pastele. Epitety kojarzące się z shabby chic? Romantyczny, uroczy, niedoskonały i czarujący. Przypadnie do gustu pewnie bardziej kobietom i młodym dziewczynom, które doskonale odnalazłyby się w pokoju urządzonym właśnie w takiej aranżacji.
Na pierwszy rzut oka pomieszczenie wzorowane na styl shabby chic wydaje się zaniedbałe i złożone ze starych, dawno nieużywanych przedmiotów. Na tym właśnie polega jego wyjątkowość, a taki efekt to celowy zabieg. To trend, który od lat nie wychodzi z mody i jest bardzo chętnie wykorzystywany przez polskie gospodynie. 🙂 Jest w nim coś ze stylu swojskiego, w którym jednak pojawia się więcej elementów drewnianych i kolorów oscylujących wokół brązu i beży. Mimo to w obu kompozycjach można poczuć się od razu jak u siebie.
Loft i industria, czyli kwintesencja miejskiego życia
Styl ten można nazywać zarówno loftowym, industrialnym jak i nowoczesnym. Pokochają go lubujący się w miejskim stylu życia, chcący wprowadzić je także do swoich wnętrz. Elementy charakterystyczne? Bardzo wysokie pomieszczenia i okna. Taki efekt zwykle można osiągnąć bez wysiłku i remontów, wybierając na miejsce zamieszkania stare poprzemysłowe budynki, których nie brakuje w ofercie biur nieruchomości. Nie jest to jednak konieczne, a mieszkanie w stylu industrialnym możemy urządzić przestrzegając kilka istotnych i charakterystycznych dla niego wskazówek.
Styl nowoczesny charakteryzują klasyczne i jednocześnie dość chłodne barwy, tj. odcienie szarości oraz biel i czerń. To tu też wykorzystuje się metodę aranżacji jednej ściany w zupełnie innym stylu niż reszta, tworząc na niej ceglany mur bądź naklejając tapetę z panoramą wielkiej metropolii. Jeśli chodzi o wykorzystywane materiały w meblach i dodatkach, to idealnie sprawą się metale i ciemne drewno. Wszystko zależy od gustu i wyobraźni właściciela nieruchomości.
A co jeśli chodzi o nasze wnętrza na Wielkanoc, która już za parę dni? Na pomoc przyjdą tu żywe kwiaty, które dodadzą blasku i świeżości salonowi czy kuchni. Nie potrzebujemy specjalnych ozdób, a motywów czysto wiosennych, które sprawią, że od razu poczujemy się lepiej i nabierzemy energii, mimo zajadania się sytymi wielkanocnymi potrawami przy rodzinnym stole. Wesołych Świąt! 🙂