Analiza SWOT Twojej nieruchomości
Paradoksalnie na co dzień patrzymy na nasz dom i mieszkanie bardzo powierzchownie. Nie dyskutujemy o jego wadach do czasu, gdy coś się zepsuje i musimy wzywać specjalistę. Dopiero w sytuacji, gdy przychodzi moment sprzedaży, stajemy przed sporym problemem. Co mam zamieścić w ogłoszeniu? Jak najlepiej przedstawić moje mieszkanie potencjalnemu zainteresowanemu? Z pomocą przyjdzie analiza SWOT. Co to takiego i jaką może mieć rolę w procesie sprzedaży nieruchomości? Sprawdźmy!
Analiza SWOT a lekcje przedsiębiorczości
Teoretycznie każdy z nas powinien mieć w głowie chociażby podstawowe informacje na temat analizy SWOT. Już lekcje przedsiębiorczości w szkole pamiętają tę metodę jako pomocną przy planach stworzenia własnego biznesu, rysowaniem w zeszycie kolorowych tabel i stawiania się w roli przedsiębiorcy otwierającego własną firmę.
Analiza SWOT to jedna z najstarszych i jednocześnie najbardziej skutecznych sposobów oceny potencjału oraz konkurencyjności każdego rodzaju przedsięwzięcia. Nazwa metody pochodzi od angielskich słów oznaczających mocne strony (Strenghts), słabe strony (Weaknesses), szanse (Opportunities) i zagrożenia (Threats). Stosowanie jej pozwala zatem zbudować strategię działania, opierającą się na wykorzystaniu w przeważającej mierze mocnych stron i szans, a możliwym pozbyciu się słabych stron, nie zapominając o możliwych zagrożeniach.
Co ma jednak biznes do nieruchomości? W przypadku analizy związanej ze sprzedażą, oba elementy mogą mieć ze sobą bardzo wiele wspólnego. Własny biznes ma przecież za zadanie jak najlepiej się wypromować i doprowadzić do maksymalnego zysku. Musimy przy tym znać rynek i jego właściwości, by podjąć odpowiednie kroki i wyróżnić się wśród setek innych, podobnych do naszego przedsiębiorstwa. Czy sprzedając naszą nieruchomość nie mamy przypadkiem do wykonania identycznego zadania? Z tą różnicą, że zamiast przedsiębiorstwa musimy wypromować nasz dom lub mieszkanie.
W ostatnich latach w ekonomii powstało wiele odpowiedników metody, powiększonych o nowe elementy. SWOT jednak pozostaje tym najprostszym i jednocześnie najbardziej efektywnym sposobem na analizę powodzenia planowanego przedsięwzięcia, tj. w tym przypadku – sprzedaży naszej nieruchomości.
Właściciel nieruchomości czy analityk na etacie?
Nie trzeba być ekonomistą, aby móc przeprowadzić dokładną analizę mocnych i słabych stron oraz szans i zagrożeń nieruchomości. Dodatkowo fakt, że jesteśmy jej właścicielem to oczywiście nie do przebicia atut, ale z drugiej strony zamieniający się czasem w wadę. Stąd przy tworzeniu analizy warto czasem poprosić kogoś o pomoc i obiektywną opinię. Sami możemy nie dostrzegać pewnych czynników, które w procesie sprzedaży czy samego marketingu domu lub mieszkania mogą się okazać tymi wpływającymi raczej negatywnie na generalny odbiór oferty przez odbiorców potencjalnie zainteresowanych kupnem.
Najpopularniejszy sposób na sprawne przeprowadzenie analizy SWOT to po prostu przygotowanie zwykłej kartki papieru czy nowego dokumentu w komputerze i podzielenie jej w pierwszej kolejności na cztery pola, odpowiadające każdemu z elementów analizy SWOT. Nic bardziej trudnego, prawda? To jednak dopiero początek i aby zapełnić całą tabelę, trzeba się będzie nieco postarać.
Mocne i słabe strony mojej nieruchomości
Twoje mieszkanie jest na parterze? Doskonale, będzie to dodatkowy atut dla osób starszych, które unikają nieruchomości położonych na wyższych piętrach – zwłaszcza w budynkach bez windy. Twoje mieszkanie jest na ostatnim piętrze? Na pewno ucieszy się na to młody singiel, którego widok z dziesiątego piętra zachwyci od pierwszego wejrzenia. Już po tym pojedynczym przykładzie widać, jak skomplikowanym i złożonym procesem może się okazać analiza nieruchomości, w której trzeba zawrzeć przecież wszystkie takie niuanse.
Mieszkasz w dzielnicy oddalonej od centrum i słabo skomunikowanej z resztą miasta? Twoim targetem zapewne nie będą studenci pierwszych lat, którzy nie są jeszcze zmotoryzowani, a istotnym dla nich elementem może być mieszkanie blisko starówki, gdzie będą mogli spędzać wolny czas wychodząc z przyjaciółmi. Przedmieścia to raczej miejsce dla klientów nieco starszych. Docenią je młode rodziny z dziećmi i osoby starsze, które nie potrzebują na co dzień zgiełku dużego miasta i bliskości pubów i restauracji. Będą zadowolone za to z okolicznego parku, bliskości placu zabaw, szkoły czy osiedlowego sklepu w zasięgu ręki, gdzie zrobią podstawowe zakupy.
Dawno nie przeprowadzaliście remontu? Zamiast kalkulować koszty malowania ścian i wymiany mebli w celu szybszej sprzedaży, opuść nieco cenę mieszkania i wystaw je na sprzedaż jako te do remontu. Dla nowego właściciela może być nawet atutem to, że sam będzie mógł zmienić aranżację wnętrz i zadbać o nowe wyposażenie według własnego gustu.
Analiza pierwszym krokiem w procesie sprzedaży
No dobrze, analiza SWOT nie ma już przed nami tajemnic. W czym ona jednak dokładnie pomoże? Z pewnością spojrzeć zupełnie innym okiem na naszą nieruchomość i jeśli coś bardzo nam się nie podobało – próbować uniknąć tego w następnym domu. Analiza pomoże zrozumieć jaka grupa klientów może być szczególnie zainteresowana zakupem i przez to dobrać odpowiednie metody promocji. Jeśli sprzedajemy z pomocą biura nieruchomości, pokażmy agentowi to co udało nam się opracować. Jako wnikliwy i neutralny obserwator z zewnątrz, na pewno doda on inne wskazówki ułatwiające w późniejszym etapie sprzedaż.
Mocne strony i szanse wyodrębnione w tabeli pomogą nam utwierdzić się w przekonaniu, dlaczego nasze mieszkanie w ekspresowym tempie może znaleźć całą rzeszę chętnych na bycie jego kolejnym właścicielem. 🙂 Z kolei słabe strony i zagrożenia pomogą nam się odnieść do naszego entuzjazmu z pewnym dystansem. Wypisywanie wszystkich negatywnych cech, które przyjdą nam do głowy nie oznacza jednak, że szanse na sprzedaż automatycznie stają się dużo mniejsze. To tylko wskazówka ułatwiająca cały proces sprzedaży i sprawne odpowiadanie na pytanie zainteresowanych potencjalnych kupujących. Żadna nieruchomość nie jest bez wad. Grunt to znaleźć taką osobę, której te słabe strony nie odstraszą. Jako właściciele możemy przecież świecić przykładem i szczerze wyrazić opinię o tym, jak Wam się mieszkało w domu, którym teraz zajmie się ktoś inny.