Jaka jest przyszłość bloków z wielkiej płyty i czy warto w nie inwestować?

Przyszłość bloków

Wiele osób poszukujących idealnego mieszkania staje przed dylematem: wybrać nowe czy starsze budownictwo? Na temat starszego, a szczególnie bloków z wielkiej płyty, krąży wiele mitów. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać i na co zwrócić szczególną uwagę – przeczytaj i sprawdź.

Ile lat mogą jeszcze przetrwać bloki z wielkiej płyty?

Kiedy zaczynała się ich masowa budowa, zakładano, że przetrwają około 60 lat. Teraz, kiedy część z nich niebezpiecznie zbliża się do tej granicy wieku, mamy już nowe dane. Zgodnie z nowymi badaniami stanu technicznego tych budynków okazuje się, że ich przyszłość jest o wiele dłuższa. Dziś mówi się, że mogą spokojnie być miejscem do życia przez 100, a nawet 120 lat. Nie jest to więc koniec bloków z wielkiej płyty. Mieszkańców starszego budownictwa czeka jeszcze wiele spokojnych lat.

Stare budownictwo nadal zwycięża z nowym

Niewątpliwymi atutami starszych bloków są ich położenie, skomunikowanie ze strategicznymi punktami miasta i otoczenie przez punkty usługowe. Przez wiele lat ich istnienia wokół zdążyła powstać odpowiednia infrastruktura, która ułatwia codzienne życie. Nowe inwestycje coraz częściej powstają z dala od centrum, tam, gdzie jeszcze praktycznie nie dotarła cywilizacja. Mieszkańcy takich osiedli będą musieli poczekać na połączenie ich okolicy z komunikacją miejską, mają też mniejszy dostęp do sklepów, czy do szkół.

Czy powinniśmy bać się bloków?

Deweloperzy chętnie roztaczają katastroficzne wizje na temat bloków z wielkiej płyty. Jak często jednak słyszymy o rozbiórkach bloków? Wcale. W blokach z wielkiej płyty wciąż mieszka ogromna ilość Polaków. Ponieważ nie istnieje alternatywne miejsce przeniesienia tak ogromnej liczby osób, przykłada się szczególną troskę do dbania o kondycję bloków. Prawnie regulowana jest konieczność szczegółowych przeglądów, napraw i modernizacji bloków. Wybór mieszkania w bloku z wielkiej płyty nie jest więc wcale niebezpieczny – o jego kondycję dba nawet więcej osób, niż w przypadku nowego osiedla.

Nie kupuj kota w worku!

Kupno mieszkania od dewelopera często jest ruletką. W wielu wypadkach blok, na który się decydujemy, ma dopiero zostać wybudowany. Nie możemy więc sprawdzić, czy podoba się nam jego układ, widok z okna, albo czy odpowiadają nam sąsiedzi. Przeciwieństwem tej sytuacji jest wybór mieszkania w starym budownictwie. Tam swoje wątpliwości możesz łatwo rozwiać, odwiedzając mieszkanie i sprawdzając jego stan techniczny. Możesz dopytać też o problemy osiedla, takie jak planowane w pobliżu remonty i budowy, czy poznać sąsiadów.

Lepiej znać problemy od początku

Blok z wielkiej płyty przez wszystkie lata istnienia zdążył już ujawnić swoje problemy. Oglądając mieszkanie wiesz więc, czy ściany i sufity pękają, budynek osiada i czy piwnice są zalewane przy większych deszczach. Takiej wiedzy nie posiada nikt, kto decyduje się na nowe mieszkanie. Oczywiście, deweloperzy dają kupującym kilkuletnią gwarancję, która ma uspokoić klientów i uchronić ich przed ewentualnymi usterkami. Jednak decydując się na nieruchomość z rynku pierwotnego nigdy nie wiesz, jakie problemy dopiero się ujawnią.

Inne czasy, inny rozkład

Ostanie bloki z wielkiej płyty powstawały w Polsce pod koniec lat 90. Panowały wtedy inne trendy i zasady w budownictwie. Nie do pomyślenia było to, co dziś jest codzienną praktyką, czyli stawianie budynków zbyt blisko siebie. Decydując się na wybór bloku z wielkiej płyty możesz mieć pewność, że przez okno nie będziesz oglądał sąsiadów. Dodatkowo, w czasach ich powstania nie panowała jeszcze wszechobecna betonoza. Osiedla bloków z wielkiej płyty są więc zielone, mają skwery i miejsca do zabawy dla dzieci. O wolnej przestrzeni i licznej roślinności możemy niestety zapomnieć w nowym budownictwie.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Łatwo ulec stereotypowi blokowiska wykreowanemu przez popkulturę. Wśród bloków z wielkiej płyty powinno szerzyć się pijaństwo i degeneracja. Czy rzeczywiście tak jest? Oczywiście, zdarzają się niebezpieczne osiedla, jednak to rzadkość. Jeszcze do niedawna znakiem charakterystycznym nowego budownictwa były wszechobecne ogrodzenia, mające zapewnić mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa. Jest ono niestety złudne, ponieważ takie płoty nie są trudne do sforsowania i w rzeczywistości nie bronią przed złodziejami. Dziś także w nowoczesnych osiedlach odchodzi się od grodzenia na rzecz otwartych przestrzeni.

Śpij spokojnie… Wygłuszanie bloków

Niewątpliwą zaletą mieszkania w bloku z wielkiej płyty jest jego izolacja dźwiękowa. Chociaż zewsząd otaczają cię sąsiedzi, to nie musisz słuchać ich rozmów czy chrapania, ponieważ grube ściany zatrzymują dźwięki. Sprawa wygląda inaczej w nowych mieszkaniach, gdzie od innych mieszkańców dzieli cię tylko warstwa pustaków. Jeśli trafisz na uciążliwych sąsiadów, musisz przyzwyczaić się do wszechobecnego hałasu.

Remont? To kosztowne

Jednak kupno mieszkania w wielkiej płycie ma też swoje minusy. Należy do niech niewątpliwie remont, który może okazać się bardzo kosztowny. Odświeżenia wymagają nie tylko ściany czy płytki, ale też bardzo często wszystkie instalacje w domu. Wybierając ten rodzaj mieszkania, trzeba liczyć się z wizją gruntownego remontu w perspektywie kilkunastu lat.

Nowoczesny układ? Nie tutaj

Otwarte, jasne przestrzenie nie są domeną starych bloków. Niestety, wybierając blok z wielkiej płyty musimy pogodzić się z dziwnym, nieustawnym układem pokoi i krzywymi ścianami. Często na niewielkim metrażu próbowano zmieścić jak najwięcej pomieszczeń, przez co są one niepraktyczne. Przed kupnem mieszkania z rynku wtórnego upewnij się, że niektóre ściany można wyburzyć lub przesunąć. Sprawdź nie tylko, czy są one ścianami nośnymi, ale też czy wspólnota mieszkaniowa zezwala na takie zmiany.

Nieefektowne korytarze bloków

Nowe inwestycje zadziwiają pięknymi, jasnymi korytarzami. Deweloperzy coraz częściej ozdabiają je wymyślnymi płytkami czy nawet obrazami, przez co przebywanie na korytarzu jest po prostu przyjemne. To samo dotyczy wind – w nowych blokach są szybkie, ciche i przestronne. Starsze bloki niestety zazwyczaj ustępują konkurentom w tej dziedzinie. Korytarz takiego bloku pewnie będzie ciemny, z wiecznie przepaloną żarówką i niekorzystnym kolorem ścian.  W niektórych blokach wind nawet nie ma lub są wiecznie popsute.

Masz kilka aut? Zastanów się, gdzie je zaparkujesz

Nowoczesne budownictwo oferuje swoim mieszkańcom wyznaczone miejsca parkingowe czy nawet podziemne garaże. Tego wszystkiego niestety nie uświadczysz w starym budownictwie. Bloki z wielkiej płyty budowane były, kiedy aut było o wiele mniej. Jeśli zależy ci na bezpiecznym parkowaniu w pobliżu domu, to zastanów się nad dokupieniem garażu, ponieważ pod blokiem może nie być miejsca.

Przyszłość bloków. Czy warto w nie inwestować?

Mieszkania w bloku z wielkiej płyty mogą okazać się świetną inwestycją i idealnym miejscem do życia. Decydując się na nie trzeba jednak pamiętać o wszystkich minusach, które łączą się z tym rodzajem budownictwa. Świadomy wybór mieszkania w starszej zabudowie jest strzałem w dziesiątkę.

Zapraszamy na naszą stronę internetową.